KombinująUgotowałam gazowane napoje. Eksperyment pokazuje, co pijemy

Ugotowałam gazowane napoje. Eksperyment pokazuje, co pijemy

To, że napoje gazowane zawierają cukier, nikogo nie dziwi. Często nie zdajemy sobie jednak sprawy, jak jest go dużo w jednej butelce. Postanowiłam przeprowadzić eksperyment i słodzone, gazowane napoje... ugotować. Przeraziłam się tym, co z nich zostało po odparowaniu wody.

Ugotowałam gazowane napoje. Eksperyment pokazuje, co pijemy
Źródło zdjęć: © WP.PL | Agata Wołoszyn
Agata Wołoszyn

17.09.2019 | aktual.: 18.09.2019 12:39

Napoje gazowane są pełne cukru - to fakt. Informacje o jego dokładnej zawartości możemy znaleźć na etykietach, ale dopiero po przeliczeniu na łyżeczki wyraźnie widzimy, jak dużo go w nich jest. Do mojego eksperymentu wybrałam cztery napoje gazowane o różnej zawartości cukru.

Pierwszy z nich to czerwona oranżada, która w 100 ml ma 8,9 g cukru, co daje 89 g w 1 litrze napoju. Jedna łyżeczka waży 5 g, więc po przeliczeniu okazuje się, że w tym produkcie jest aż 17,8 łyżeczek cukru. Popularny napój gazowany z kofeiną zawiera 11 g w 100 ml, czyli do butelki wsypano go 22 łyżeczki. W trzecim trunku jest go jeszcze więcej, bo uwaga… 26 łyżeczek!

Patrząc na zdjęcia poniżej można wywnioskować, że 1/3 butelki stanowią białe kryształki. Do mojego eksperymentu wykorzystałam również napoje energetyczne. Jedna puszka o pojemności 250 ml zawiera 37 g cukru, co po przeliczeniu daje prawie 7,5 łyżeczki. Dla poprawnego zobrazowania mojego eksperymentu użyłam czterech puszek, które łącznie dają 1 litr napoju. W takiej ilości analogicznie mamy 4 razy więcej cukru, czyli prawie 30 łyżeczek.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Są to strasznie duże ilości biorąc pod uwagę, że tego składnika w naszej diecie powinniśmy unikać. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby dziennie nie przekraczać dziewięciu łyżeczek cukru w przypadku mężczyzn, sześciu - kobiet i trzech u dzieci. W takim razie wypicie przez malucha szklanki napoju gazowanego jest już przekroczeniem dziennej normy, a przecież na tym jego jedzenie i picie w ciągu dnia się nie kończy.

Aby jeszcze wyraźniej zobrazować zawartość cukru w napojach gazowanych postanowiłam je… ugotować. Chciałam zobaczyć, co z nich zostanie po odparowaniu wody. Do czterech takich samych garnków wlałam po litrze wcześniej wymienionych produktów. Woda wygotowała się dopiero po ponad dwóch godzinach, a to, co zostało w garnku, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Zresztą zobaczcie sami:

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn
Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

W każdym garnku został sam zwęglony cukier, który zmienił się w czarną bryłę. Po wcześniejszej różnicy w kolorze napojów teraz nie było śladu. Zapach był duszący, szczypiący w oczy i utrzymywał się w mieszkaniu przez kilka godzin. Nawet sąsiad zapukał do moich drzwi, bo był zaniepokojony unoszącym się na klatce schodowej dymem. - Przepraszam, ale czy nie ma przypadkiem u pani pożaru? - spytał zdziwiony.

Wracając jednak do eksperymentu. Gazowane napoje po odparowaniu zamieniły się w substancję tak twardą i zbitą, że nie dało się jej nawet pokruszyć. Garnków nie było już nawet jak uratować. Poszły na śmietnik.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Poprosiłam dra Szymona Drobniaka, biologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, o skomentowanie mojego eksperymentu. - Po odparowaniu napojów, w garnku pozostał bardzo skoncentrowany cukier - sacharoza. Przy dalszym ogrzewaniu on się po prostu rozłoży i powstanie węgiel - komentuje.

Ekspert zaznacza, że jest to właśnie to, co nas tuczy. - Można to wytłumaczyć w ten sposób, że jeżeli pijemy dużo tego typu napojów, to ten węgiel zostanie w naszym organizmie "spalony" i odłoży się w postaci tkanki tłuszczowej. Ta maź, która została w garnku, zamienia się w tłuszcz w naszym organizmie - dodaje dr Drobniak.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn
Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Dane pochodzące z Instytutu Żywności i Żywienia są zatrważające, bo aż 62 proc. mężczyzn i 50 proc. kobiet w Polsce cierpi na nadwagę lub otyłość, a odsetek ten cały czas rośnie. Pijąc regularnie napoje gazowane pełne cukru pogłębiamy ten problem. Warto więc zastanowić się przed sięgnięciem po kolejną butelkę.

Źródło artykułu:WP Finanse
napoje gazowanecukierżywność
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (187)