Zysk Pekao SA w II kw. '13 powyżej oczekiwań dzięki zyskom ze sprzedaży obligacji (opinia, aktl.)
06.08. Warszawa (PAP) - Zysk netto Pekao SA w II kw. 2013 r. wzrósł do 741,8 mln i był 14 proc. powyżej oczekiwań rynku, który spodziewał się 651,3 mln zł. Zdaniem analityków,...
06.08.2013 | aktual.: 06.08.2013 12:25
06.08. Warszawa (PAP) - Zysk netto Pekao SA w II kw. 2013 r. wzrósł do 741,8 mln i był 14 proc. powyżej oczekiwań rynku, który spodziewał się 651,3 mln zł. Zdaniem analityków, wynik lepszy od oczekiwań bank zawdzięcza zyskom ze sprzedaży obligacji i reakcja rynku może być pozytywna, choć raczej nie będzie silna.
Oczekiwania biur maklerskich co do zysku netto za II kwartał wahały się od 621 mln zł do 690 mln zł.
Zysk netto w II kwartale 2013 roku wzrósł o 5 proc. rdr i 11 proc. kdk.
JAROMIR SZORTYKA, DM PKO BP
"Największy powód zaskoczenia to zyski ze sprzedaży obligacji. Dzięki temu bank zdołał wypracować w II kwartale więcej niż spodziewał się rynek. Pozostałe pozycje wyników banku były za to bardzo blisko oczekiwań.
W wynikach Pekao nie widać efektu, jaki pokazały poprzednie banki, które opublikowały wyniki za II kwartał, czyli BRE, Millennium i BZ WBK, gdzie udało im się poprawić kwartał do kwartału marże odsetkową. W przypadku Pekao SA ta presja była w dalszym ciągu widoczna i tutaj pozytywnego zaskoczenia nie było.
Wyniki lekko in plus, jednak z uwagi, że zaskoczeniem raczej nie był element o charakterze niepowtarzalnym, pozytywna reakcja może być, ale nie będzie raczej silna.
MARCIN JABŁCZYŃSKI, DEUTSCHE BANK
"Raportowane wyniki są dobre, ale bardzo dużo pochodzi z obligacji, czyli powiedziałbym, że są neutralne.
Jeśli chodzi o moje oczekiwania co do bardziej stabilnych pozycji, to wszystko było plus-minus w granicach moich oczekiwań.
Zysk netto znacznie lepszy, ale to był taki dziwny kwartał. Pekao udało się zrealizować dużo zysku na obligacjach, bank przemodelował swój portfel obligacji, do tego panowały dobre warunki na rynku.
Ogólnie bank pokazał dobre wyniki. Kurs powinien zareagować raczej neutralnie.
Nie jest to taka skala zaskoczenia na plus, jak w przypadku Millennium i BZ WBK, ale one miały lepsze karty w rękawie. Pekao, ze swoją bardzo dużą bazą depozytów bieżących, został mocniej dotknięty przez spadające stopy, a mniejsze banki bardzo agresywnie schodziły z promocji, obniżały oprocentowanie na depozytach i to uratowało ich wyniki". (PAP)
seb/ pi/ morb/