Polacy wstrzymują się ze sprzedażą mieszkań. Na portalach zduplikowane oferty

Rynek nieruchomości w Polsce znalazł się w swoistym zawieszeniu. "Polacy wstrzymują się ze sprzedażą mieszkań, czekając m.in. na informację, co się będzie działo w najbliższym czasie w polskiej gospodarce oraz co stanie się z inflacją" - wskazują analitycy HRE Investments.

Zdaniem ekspertów, rynek mieszkaniowy pozostaje w zawieszeniu. Zarówno kupujący, jak i sprzedający czekają na rozwój wydarzeń, np. kres podwyżek stóp procentowychZdaniem ekspertów, rynek mieszkaniowy pozostaje w zawieszeniu. Zarówno kupujący, jak i sprzedający czekają na rozwój wydarzeń, np. kres podwyżek stóp procentowych
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski
oprac.  KKG

Analitycy zauważyli, że wprawdzie liczba dostępnych ofert sprzedaży na portalach wzrosła, to w dużej mierze są to ogłoszenia duplikowane. Wskazali, że jest to efekt wzmożonej aktywności pośredników, którzy ratując się przed spadkiem przychodów ze sprzedaży starają się pozyskać jak najwięcej mieszkań oferowanych bezpośrednio przez właścicieli.

- Chcą mieć "u siebie" większą część rynku, bo im więcej będą mieli mieszkań na sprzedaż, tym większa szansa, że zgarną prowizję - zaznaczono w analizie.

Kupujący i sprzedający czekają na kres podwyżek stóp

Powołując się na dane Unirepo wskazano, że od kilku miesięcy liczba mieszkań na sprzedaż nie rośnie. - Rynek pozostaje w swoistym zawieszeniu. Zarówno kupujący, jak i sprzedający czekają na rozwój wydarzeń – np. kres podwyżek stóp procentowych, rozwój sytuacji na rynku najmu, spadek niepewności czy jasną informację jaki los czeka w najbliższym czasie naszą gospodarkę oraz co stanie się z inflacją - komentują eksperci HRE Investments.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny mieszkań wzrosną. "Nikt jeszcze nie wie o ile"

Powodów wstrzymywania się ze sprzedażą, według nich, jest kilka. Po pierwsze w obliczu galopującej inflacji właściciele mieszkań doceniają "historycznie udowodnioną zdolność nieruchomości do zachowywania siły nabywczej kapitału". Wskazali, że domy i mieszkania zwykły drożeć w szybszym tempie niż ceny w sklepach na stacjach benzynowych i w punktach usługowych (przeważnie o 1-2 pkt. proc. rocznie).

Po drugie gwałtowny wzrost poziomu czynszów najmu powoduje, że na wynajmie można zarobić wyraźnie więcej niż przed rokiem. To - w ocenie analityków HRE - właścicieli lokali bardziej może skłaniać do zachowania źródła dochodu niż sprzedaży posiadanych lokali.

Kredytobiorcy czekają na wsparcie od państwa. Spłacą 8 rat

Zaznaczyli też, że od nerwowych ruchów właścicieli nieruchomości może odwieść zapowiedziany przez rząd pakiet dla kredytobiorców. Przypomnieli, że już dziś działa Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, z którego spłacający kredyt, mogą otrzymać przez trzy lata wsparcie w postaci częściowo umarzanej i nieoprocentowanej pożyczki wypłacanej w ratach, do 2 tys. zł miesięcznie. Do tego od sierpnia wystartować może też program darmowych wakacji kredytowych.

Dzięki nim przeciętny posiadacz kredytu mieszkaniowego najprawdopodobniej będzie mógł przenieść na przyszłość konieczność zapłacenia aż 8 rat. Do końca 2023 roku obniży to koszt obsługi kredytu mieszkaniowego nawet poniżej rat płaconych przez ostatnie lata. To wszystko powoduje, że dziś skłonność do sprzedawania mieszkań jest ograniczona - uważają eksperci HRE.

Młodych ludzi nie stać na kredyt

We wtorek Heritage Real Estate (HRE) przedstawił swoją prognozę dotyczącą długofalowych skutków ograniczenia dostępności kredytów.

W ocenie analityków podwyżki stóp procentowych "zniweczyły" nadzieje pokładane w rządowym programie mieszkania bez wkładu własnego.

- Chodzi o zalecenia KNF, w ramach których m.in. podniesiony został bufor na podwyżki stóp procentowych z minimum na poziomie 2,5 pkt. proc. do 5 pkt. proc. To znaczy, że badając zdolność kredytową banki do aktualnej stawki WIBOR i marży dodawać muszą co najmniej wspomniane wyżej 5 pkt. proc. - wskazało HRE. - W praktyce w lipcu 2022 roku oznacza to badanie zdolności kredytowej przy założeniu oprocentowania kredytu mieszkaniowego na poziomie 13-15 proc. - dodali analitycy.

Wybrane dla Ciebie
Zablokował dewelopera w Zakopanem. To ma być potężna inwestycja
Zablokował dewelopera w Zakopanem. To ma być potężna inwestycja
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯