Kodeks pracy(strona 5/1)

Zmiany w Kodeksie pracy dotyczące elastycznego czasu pracy, które weszły w życie 23 sierpnia i popchnęły związki zawodowe do akcji protestacyjnej, są korzystne dla pracowników – przekonują eksperci ds. prawa pracy

Dłuższy okres rozliczeniowy czasu pracy i ruchomy czas pracy - takie zmiany w Kodeksie pracy weszły w życie 23 sierpnia. Co oznaczają one dla pracowników i pracodawców?
Ministerstwo pracy obala fakty i mity na ten temat

Każda kobieta, która wraca po urlopie macierzyńskim do pracy, powinna rozważyć wszystkie prawa jakie jej przysługują, aby decyzja, którą podejmie była z korzyścią dla niej i dziecka. Warto znać wszystkie możliwości, zwłaszcza w sytuacjach wątpliwych

W Kancelarii Prezydenta powstał pomysł zmian w przepisach prawa pracy

Jeden z 36 miesięcy urlopu wychowawczego będzie musiał wykorzystać obowiązkowo drugi rodzic, w przeciwnym razie urlop będzie o miesiąc krótszy - zakłada nowelizacja kodeksu pracy, którą w czwartek podpisał prezydent Bronisław Komorowski.

Wprowadzenie go w życie spowodowałoby utratę miejsc pracy przez osoby zatrudnione w wielu branżach usługowych

Kancelaria Prezydenta chce opracować odrębne przepisy prawa pracy dla
małych firm.

Przedsiębiorcy chwalą możliwość zastosowania elastycznego czasu pracy. Od dziś obowiązują nowe przepisy

Nawet do roku będzie można wydłużyć rozliczenie czasu pracy. Od dzisiaj obowiązują przepisy, które mają ułatwić życie przedsiębiorcom i przyczynić się do zmniejszenia bezrobocia.
Przewodniczący OPZZ Jan Guz przekonuje, że nowe rozwiązania nie przyczynią się do poprawy sytuacji pracowników

Zmienione przepisy pozwolą firmom na dostosowanie czasu pracy pracowników do aktualnego poziomu zamówień w zakładzie pracy. Przedstawiciele pracodawców podkreślają, że wydłużenie okresów rozliczeniowych do roku nie jest niczym szczególnym. Np. na Słowacji okres rozliczeniowy może być wydłużony nawet do 30 miesięcy

Wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy oraz ruchomy
czas pracy to główne zmiany wprowadzane nowelizacją kodeksu pracy, która wchodzi w życie w piątek.
Ustawa budzi wiele kontrowersji, jest jedną z przyczyn planowanego na wrzesień protestu
związkowców

Wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy oraz ruchomy czas pracy to główne zmiany wprowadzane nowelizacją Kodeksu pracy, która wchodzi w życie w piątek. Ustawa budzi wiele kontrowersji, jest jedną z przyczyn planowanego na wrzesień protestu związkowców.

Uchwalona w czerwcu ustawa wprowadzająca wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy z 4 do 12 miesięcy wejdzie w życie 23 sierpnia

O tym, że pracodawcy potrafią na różne sposoby oszukiwać osoby u nich zatrudnione, wiadomo nie od dziś. Jednak sporo na sumieniu mają też sami pracownicy. Szczególnie dużo anomalii obserwuje się w firmach zatrudniających pracowników sezonowych, którzy często nie mają motywacji, by wiązać się choćby emocjonalnie z pracodawcą.

Zdaniem posłów skoro mężczyźni mogą na równi z kobietami
korzystać z urlopów rodzicielskich, nie ma potrzeby wydłużania urlopu ojcowskiego

Szefowie trzech central związkowych - Solidarności, OPZZ i Forum Związków Zawodowych mają dziś w Warszawie omawiać szczegóły zapowiadanego na wrzesień protestu.
Związkowcy domagają się między innymi by rząd wycofał się ze zmian w kodeksie pracy uelastyczniających czas pracy - mówi IAR przewodniczący OPZZ Jan Guz. Zaznacza, że ważne jest by związki mówiły jednym głosem w sprawach zabezpieczenia emerytalnego, kodeksu czy płacy minimalnej.

Pięć godzin dyskusji i kilka poprawek. Mowa o nowelizacji Kodeksu pracy, która daje możliwość wydłużenia do 12 miesięcy okresu rozliczeniowego oraz reguluje zasady ruchomego i przerywanego czasu pracy

Związki zawodowe wyszły z obrad Komisji Trójstronnej i zawiesiły swój
udział w jej pracach. Związki domagają się ustąpienia z funkcji przewodniczącego Komisji ministra
pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz jego dymisji z funkcji ministra pracy

Jest zgoda członków związku na strajk generalny w zakładach pracy i demonstrację w Warszawie - poinformował przewodniczący KK NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Jak mówił, manifestacja mogłaby się odbyć w pierwszej dekadzie września.

Dlatego też nie powinno się ich likwidować, a nawet w żadnym zakresie ograniczać