praca(strona 288/303)

"Dziennik" ustalił, że większość Polaków uwolnionych z obozów pracy we Włoszech nie ma zamiaru wracać do Polski. Gazeta pisze, że po wkroczeniu karabinierów do miejsc, gdzie mieszkali Polacy, większość robotników zniknęła. Na powrót do kraju zdecydowało się jedynie 20 osób.

Na przełomie września i października zajęcia
zacznie szukać 700 tys. tegorocznych absolwentów różnego rodzaju
szkół. Oznacza to, że stopa bezrobocia, która od lutego do czerwca
spadła z 18 do 16%, wyraźnie wzrośnie. Pewnie jednak nie na
długo, bo część młodzieży szybko ruszy w poszukiwaniu pracy za
granicę - przewiduje "Gazeta Prawna".

Tak źle jeszcze nie było. Mimo że sezon turystyczny w pełni, klientów poznańskich restauracji i pubów nie ma kto obsługiwać. Trudno też znaleźć osoby do rozdawania ulotek. Wszyscy wyjeżdżają za granicę, bo tam lepiej płacą - wyjaśnia "Gazeta Poznańska".

Krakowska prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie 10 osób zatrzymanych w Polsce, które uczestniczyły w wysyłaniu ludzi do niewolniczej pracy na plantacjach we Włoszech. Decyzja o aresztach powinna zapaść jeszcze w środę.

Zakrojona na szeroką skalę operacja przeciwko handlowi ludźmi i niewolniczemu traktowaniu Polaków, którzy przyjechali do Włoch do pracy w rolnictwie trwała we Włoszech i w Polsce - poinformowała agencja ANSA.

113 obywateli Polski, których zmuszano we Włoszech do niewolniczej pracy, uwolniono w regionie Apulia w okolicach Bari i Foggi. Podczas wspólnej operacji polskich policjantów i włoskich karabinierów, w obu państwach zatrzymano 25 osób zamieszanych w handel ludźmi.

"Życie Warszawy" pisze o ataku brytyjskich mediów na polskie pielęgniarki pracujące na Wyspach.

W Irlandii pracodawcy biją się o ludzi z
Podhala. Według nich górale są twardzi, do roboty, nawet tej
ciężkiej, nawykli i sprawdzają się jako pracownicy. Niektóre
branże chcą tylko ich, pisze "Gazeta Krakowska".

Mimo odejścia z pracy 10 z 13
anestezjologów w szpitalu w Raciborzu będzie wykonywana
większość planowych operacji. Czasowo zamknięty zostanie tylko
oddział intensywnej terapii - poinformował dyrektor
raciborskiego szpitala, Wojciech Krzyżek.

Ryszard Czarnecki z Samoobrony uważa, że spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem Lepperem dobrze wróży stabilności polskiego rządu. Po wczorajszym spotkaniu szef Samoobrony Andrzej Lepper zadeklarował, że poprze rząd Jarosława Kaczyńskiego.

Łowcy głów zaczęli sprowadzać do kraju rodaków pracujących za granicą. Przyjmują zlecenia na wszystkich pracowników - od specjalistów do zwykłych murarzy - donosi "Metro".

W Chinach, wraz z dynamicznym wzrostem klasy
średniej, konsumpcyjny ton nadawać zaczyna generacja chuppies,
chińskich yuppies, młodych miejskich profesjonalistów - odnotowuje
internetowe wydanie dziennika "China Daily".

Wicepremier Andrzej Lepper uważa, że wśród partnerów koalicji rządzącej nie ma wystarczajacej zgodności. Gość "Sygnałów Dnia" zaapelował do polityków z PiS o więcej samokrytyki i skromności.

"Dziennik" obszernie opisuje wyniki badań, jakie przeprowadził Instytut Badań nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym na temat jakości pracy kobiet. Gazeta podkreśla, że są one lepszymi pracownikami niż mężczyźni.

Chcemy, by Ukraińcy mogli legalnie pracować u polskich rolników - mówi "Gazecie Wyborczej" współpracownik minister pracy Anny Kalaty z Samoobrony. Według informacji gazety również minister rolnictwa i wicepremier Andrzej Lepper chce otwarcia rynku pracy sezonowej w rolnictwie dla Ukraińców.

Brygada dekarzy spod Poznania wróciła z Irlandii, bo będzie w Polsce kładła dachy za dwa razy większe pieniądze niż tam - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Ponad 100 tysięcy ludzi wyszło na ulice Melbourne w Australii, by zaprotestować przeciw reformie
federalnego prawa pracy.

Spółdzielnie socjalne miały być lekarstwem
na długotrwałe bezrobocie. Takich spółdzielni powstało do tej pory
kilkadziesiąt i większość z nich cienko przędzie. Ich założyciele
narzekają, że kłody pod nogi rzucają im samorządy i urzędy pracy.
Pomocnej ręki do spółdzielców nie wyciąga również rząd - pisze
"Trybuna".

W Polsce co szósty obywatel nie ma pracy. Tymczasem setki firm bezskutecznie szukają ludzi. Dla pracowników to szansa na wywalczenie lepszych warunków finansowych, dla pracodawców oznacz to koniec taniej siły roboczej – pisze „Newsweek”.

Ponad jedna trzecia z nas boi się utraty
pracy, ale trzy czwarte sądzi, że bezrobotni - jeśli chcą - zawsze
mogą znaleźć źródło dochodów. To tylko jeden z wniosków z badań
"Pracujący Polacy 2006", największych od dziesięciu lat,
przeprowadzonych wśród pracowników - pisze "Rzeczpospolita".