Tak zarobisz na gotowaniu dla sąsiadów. Jest jeden haczyk

Powstała platforma, dzięki której każdy, kto potrafi gotować, może sprzedawać swoje posiłki. Dania trzeba odbierać osobiście, więc z założenia jest to platforma sąsiedzka. Wyjaśniamy, jak zacząć zarabiać na swoich umiejętnościach kulinarnych.

Powstała platforma sąsiedzka do zamawiania jedzenia
Powstała platforma sąsiedzka do zamawiania jedzenia
Źródło zdjęć: © Getty Images

Qooksy to nowa platforma, która umożliwia sprzedaż domowych posiłków. Jak podaje portal bezprawnik.pl, serwis wystartował w grudniu 2024 r. i jest dostępny dla mieszkańców Warszawy. W planach jest rozszerzenie działalności na inne miasta, takie jak Poznań, Gdańsk czy Kraków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dubajska czekolada z Thermomiksa. Czy jest tańsza, niż ta ze sklepu?

Platforma sąsiedzka do zamawiania jedzenia

Platforma działa na zasadzie handlu sąsiedzkiego, ponieważ posiłki trzeba odbierać od kucharzy osobiście. Qooksy pobiera 5 proc. prowizji od sprzedaży, a klienci płacą tylko za zamówione dania. Serwis nie dolicza opłat za dostawę.

Aby sprzedawać na Qooksy, wystarczy się zarejestrować i dodać ofertę z opisem dania, zdjęciem, wielkością porcji, listą składników oraz informacjami o alergenach. Należy także określić cenę i dostępne godziny odbioru.

Gdy klient zdecyduje się na zakup, kucharz otrzymuje powiadomienie e-mailowe oraz SMS-owe. Płatność odbywa się z góry, a środki trafiają na konto kucharza po potwierdzeniu odbioru zamówienia przez klienta.

Jak legalnie zarabiać?

Aby legalnie sprzedawać posiłki, konieczna jest bezpłatna rejestracja działalności w rejestrze zakładów prowadzonym przez Państwową Inspekcję Sanitarną.

Qooksy umożliwia również sprzedaż w ramach działalności nierejestrowanej, co oznacza, że można zarabiać bez konieczności zakładania firmy, pod warunkiem, że miesięczny dochód nie przekroczy 3499,50 zł.

gotowaniesąsiedzipieniądze

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)