Ceny w koszykach zakupowych w e-sklepach w miesiąc od 10 do nawet 50 złotych - wynika z monitoringu w ramach Koszyka cen portalu dlahandlu.pl. Drożeją podstawowe artykuły, takie jak: nabiał, pieczywo, owoce i słodycze. Jednak ceny nie wszystkich artykułów rosną, gdyż np. ziemniaki potaniały.
W internecie Polacy szukają coraz chętniej produktów spożywczych. Zmusiła nas do tego pandemia koronawirusa, przez którą nie chcemy narażać się na kontakt z innymi osobami w sklepach. A e-sklepy wprost toną w zamówieniach - liczba zamówień wzrosła o 240 proc.
Dane wywiadowni gospodarczej Bisonde Polska nie zostawiają suchej nitki na sklepach internetowych. Długi całej branży wynoszą niemal 231 mln złotych. To ostrzeżenie dla dostawców, ponieważ szybciej zwiększa się zadłużenie pozakredytowe.
Sieć Społem pracuje nad zmianą swojego wizerunku. Spółdzielnia planuje uruchomienie ogólnopolskiego e-sklepu z żywnością. Według doniesień medialnych testowa wersja pojawi się już za kilka tygodni.
Ponad jedna czwarta badanych uważa zakupy online za w pełni bezpieczne, a blisko połowa respondentów sądzi, że są łatwe i nieskomplikowane. Kto kupuje w internecie? Młodzi, z przynajmniej średnim wykształceniem, którzy dobrze oceniają swoją sytuację materialną.
Idziesz zrobić zakupy dla siebie. Dodatkowo kupujesz mleko, ser oraz bułki dla sąsiadki z trzeciego piętra. Carrefour za to, że pomożesz i zaniesiesz mu zakupy, jeszcze ci zapłaci. Tak właśnie ma działać innowacyjny program SąSiatki, który jest odpowiednikiem Blablacar czy Airbnb na rynku handlowym. Czy się przyjmie?
Przez internet najczęściej kupują mężczyźni w średnim wieku, robią to w dni robocze w godz. 8-17 i płacą przelewem elektronicznym - wynika z raportu "Polski konsument w sieci" przeprowadzonego przez home.pl.
Zgodnie z opublikowanym raportem internauci opowiadają się wyraźnie za wykluczeniem e-sklepów z zakazu handlu w niedziele. Za takim rozwiązaniem jest 57 proc. badanych, 33 proc. nie ma zdania, a przeciw jest 10 proc. Wśród e-kupujących za wykluczeniem e-handlu z zakazu handlu w niedziele jest 70 proc. badanych.
Rozbieżności w cenach zależą od kategorii produktów. Przykładowo, tego samego dnia (28 listopada br.) woda perfumowana renomowanej marki w jednym ze sklepów internetowych kosztowała 134,89 zł, a w innym - 359 zł.
Wartość transakcji dokonanych online przez brytyjskich konsumentów w dzień Bożego Narodzenia 2015 r. była o 21 proc. wyższa w porównaniu z rokiem ubiegłym - wynika z danych zebranych przez firmę PCA Predict.
Przygotowania do Wielkanocy to okres żniw dla sklepów internetowych. Zwiększona liczba zamówień notowana jest od poniedziałku. Statystyczny koszyk jest o kilkanaście procent większy niż w poprzednich miesiącach. Dominują w nim tradycyjne świąteczne produkty, jak jajka, chrzan, majonez oraz nowalijki.
Branża e-commerce przygotowuje się do wdrożenia nowego prawa wynikającego z unijnej dyrektywy o prawach konsumentów. Niektóre jej zapisy - jak twierdzą ludzie z branży m.in. Jakub Radkowski, doradca zarządu Merlin.pl - budzą obawy przedsiębiorców, zwłaszcza że prace nad polską ustawą jeszcze się nie zakończyły.
Nowe zasady reklamacji, zwrotu towarów, informowania klientów - takie zmiany w e-handlu wejdą w życie w czerwcu 2014 r. Klienci mogą zacierać ręce - donosi "Gazeta Wyborcza".
Nowe unijne regulacje dotyczące polubownego rozstrzygania sporów to zmiana ważna nie tylko dla klientów e-sklepów. Skorzystają na tym również klienci instytucji finansowych. Po pierwsze, rozstrzyganie sporów z bankami czy ubezpieczycielami będzie trwało krócej, po drugie, będzie znacznie łatwiejsze. Dziś w Polsce istnieją powołane do tego instytucje, ale - zdaniem ekspertów - są one niedostatecznie wykorzystywane.
Czternaście dni zamiast dziesięciu na zwrot zakupionego w sieci towaru, łatwiejsza reklamacja wadliwego produktu, nowe możliwości dochodzenia swoich praw - to najważniejsze dla klientów e-sklepów zmiany w nowelizacji ustawy o prawach konsumenta, która zacznie obowiązywać w czerwcu przyszłego roku.
Za sprawą nowej unijnej dyrektywy od przyszłego roku zmienią się przepisy dotyczące handlu w internecie. Zmieni się również polskie prawo w tym zakresie - nowa ustawa powinna być opracowana do 13 grudnia tego roku. Głównym celem dyrektywy jest harmonizacja praw i obowiązków e-sprzedawców na poziomie całej UE. To oznacza, że od 13 czerwca 2014 roku każdy sklep internetowy w UE będzie działał na podstawie jednolitych przepisów prawa.
Sprzedaż na rynki państw Unii Europejskiej prowadzi obecnie 33,1 proc. polskich e-sklepów, zaś poza UE, ale nadal w Europie - 9,6 proc., pisze "Rzeczpospolita", powołując się na raport eHandel Polska 2012 r.