lotto(strona 15/21)

20 milionów 115 tysięcy 632 złote i 40 groszy - tyle wniosła główna wygrana w sobotnim losowaniu Lotto. Nagroda trafi tylko do jednej szczęśliwej osoby. Totalizator Sportowy wciąż nie poinformował w którym mieście został wysłany szczęśliwy kupon.

To lottomilionerów właśnie dołączył jeden wyjątkowy. Miliona nie wygrał przez trafienie sześciu liczb w popularnym Lotto a przez zdrapkę. Do zgarnięcia wciąż jest druga tak wysoka wygrana. Sprawdziliśmy, czy opłaca się szukać szczęścia w Lotto, czy może lepiej kupować po prostu zdrapki.

1:13 983 816 - tyle dokładnie wynosi prawdopodobieństwo wygranej w Lotto.

Prawdopodobieństwo trafienia głównej wygranej wynosi 1:13 983 816. A jednak co roku losy kupują miliony osób. Dla szansy powiedzenia w pracy: "A mi to lotto" - pisze "Gazeta Wyborcza".

12 milionów 293 tysiące 522 złote i 30 groszy wyniosła główna wygrana w sobotnim losowaniu Lotto. Nagrodę zgarnęła jedna osoba, ale jak dotąd nie ujawniono gdzie mieszka.

Już dziś w Europie możemy powitać nowego multimilionera. W europejskiej loterii EuroMillions do zgarnięcia jest 104 milionów euro.

Na szczęśliwca czeka dzisiaj ponad sześć miliardów złotych. Z taką kwotą można znaleźć się na czwartym miejscu listy najbogatszych Polaków.

To była ostatnia tak wysoka kumulacja w 2015 roku. Narastała od 28 listopada, a w sobotę została rozbita przez dwie osoby, które wygrały po 15 951 087,10 zł. Wygrane padły w Łodzi i Sosnowcu. Wygrane zapewniły im następujące liczby: 11, 21, 22, 33, 40, 44.

1 do 13 983 816 - tyle dokładnie wynosi prawdopodobieństwo skreślenia wylosowanej w Lotto "szóstki". Od stycznia do chwili obecnej w Polsce przybyło 67 osób, które wygrały przynajmniej milion złotych. Z badań przeprowadzonych przez Fantasy Five wynika, że co 10 zwycięzca loterii w ciągu pięciu lat roztrwania swój cały majątek. Ryzyko bankructwa zwiększa się wraz z wysokością wygranej. Zarówno w Polsce, jak i na świecie jest wiele osób, które długo nie cieszyły się swoimi milionami. Jak grać, żeby wygrać, ale nie stracić?

Tylko dziewięć razy w historii zwycięzca mógł się cieszyć z wyższej wygranej.

Organizator loterii potwierdza, że zwycięzca zgłosił się po wygraną, jednak nie chce komentować, kim jest.

Miniony weekend okazał się niezwykle szczęśliwy dla pięciu osób grających w Lotto. „Szóstkę” wygrał gracz w Żarach, „Piątkę” w Mini Lotto trafił grający w Zambrowie, a Ekstra Pensją będą się cieszyły aż trzy osoby, które zagrały w Książu Wielkim, Olsztynie i Trzemesznie.

Mieszkaniec Ziębic na Dolnym Śląsku wciąż nie zgłosił się po najwyższą wygraną w historii polskiego Lotto.

Do tej pory najwyższa wypłacona jednej osobie suma to 33 miliony z 2012 roku.

Już dziś do wygrania 25 mln zł w kumulacji Lotto. Brak głównej wygranej od dziewięciu losowań cieszy i graczy, i Totalizator Sportowy. Dlaczego?

Już we wtorek wygrać będzie można 20 mln zł w kumulacji Lotto. To efekt tego, że od ośmiu losowań nie padła ani jedna szóstka.

To o siedem milionów więcej, niż wynosiła kwota kumulacji w ostatni czwartek i o prawie cztery miliony złotych mniej niż wynosiła najwyższa w historii polskiego Lotto wygrana.

Wtorkowa "szóstka" jest czternastą o wartości co najmniej miliona złotych, która padła w Lublinie.

Trzy osoby, które rozbiły w sobotę 40-milionową pulę w Lotto zagrały na chybił trafił - ujawnił Totalizator Sportowy. Najwięcej szczęścia mieli w ostatnim losowaniu Lotto gracze z woj. kujawsko-pomorskiego, bo to właśnie tam padły dwie „szóstki”.