dyskonty(strona 5/7)

Po cukier, majonez i czekoladę idź do dyskontu. Po nabiał, masło, wódkę i wodę wybierz się do hiper- lub supermarketu. Analitycy porównali dla Wirtualnej Polski ceny 20 produktów promowanych w przedświątecznych gazetkach reklamowych. Wnioski? Będzie nieznacznie drożej niż rok temu.

W dyskontach nawet 40 proc. produktów to te, sprzedawane pod marką własną. Postanowiliśmy sprawdzić, jak wyglądałyby Biedronka i Lidl, gdyby z ich półek usunąć marki własne. Okazuje się, że często świeciłyby pustkami.

Marki własne mają zniknąć z dyskontów. Taki jest najnowszy pomysł rządu. Choć ustawa jeszcze nie powstała, to sieci handlowe już szykują "plan B". Wystarczy, że zaczną skupywać zakłady przetwórcze. "To już się dzieje" – mówi ekspert dla money.pl.

Karta Multisport, kurs windsurfingu, weekendowe wyprawy w Polskę, ubezpieczenie dla rodziny. Brzmi jak oferta benefitów dla kandydata na wysokie stanowisko. Tymczasem wszystko to jest dostępne jest dla szeregowych pracowników sieci handlowych. Firmy przyznają, że bez tego pracownika ściągnąć coraz trudniej.

Co robi parkomat pod Lidlem przy placu Szembeka? – pytają mieszkańcy warszawskiego Grochowa. I publikują zdjęcie maszyny, która nawet nie została jeszcze odpakowana. Lidl tłumaczy, że pierwsza godzina parkowania jest zawsze bezpłatna. A parkometry mają chronić klientów przed osobami zastawiającymi miejsca parkingowe na długie godziny.

Zebrane dane pokazują, że sieci handlowe wciąż najbardziej zachęcają do zakupu papieru toaletowego w 8-pakach. W tym zakresie wyraźnie rośnie aktywność dyskontów, a maleje – hipermarketów. Supermarkety i convenience zachowują większą stabilność. Tak wynika z analizy Instytutu Badawczego ABR SESTA i Hiper-com Poland.

Jeśli zależy nam, żeby zapłacić za warzywa jak najmniej, na pewno nie uda nam się tam sztuka w dyskoncie. Dużo lepiej będzie skierować się do hipermarketu.

Biedronka, Lidl, a później długo, długo nic. Tak w skrócie można opisać ranking sieci, w których Polacy najchętniej robią zakupy.

Działające w Polsce sklepy muszą przygotować się na nową konkurencję. Choć niemiecka marka Tedi nie sprzedaje produktów spożywczych jak Lidl czy Biedronka, to ma w swojej ofercie zabawki, elektronikę czy narzędzia do majsterkowania. A te bardzo często pojawiają się w popularnych dyskontach.

Były Świeżaki i Lidlaki, a także nakładające się na siebie tygodnie tematyczne. Teraz Lidl i Biedronka znów przygotowały dla swoich klientów podobną ofertę. I nawet cena niewiele się różni. Dyskonty teraz powalczą na żelazka.

Dyskonty sięgają po coraz to nowsze metody, by przyciągnąć do siebie klientów. Lidl testuje rozwiązanie, dzięki któremu może podkraść klientów sieciom fast foodów.

W zaledwie dwa tygodnie Lidl na reklamę wydał o 3 mln więcej niż konkurencyjna Biedronka. Swoją obecność w mediach zaznaczyła również sieć drogeryjna Rossman.

Nie buntują się przeciw pracy w niedzielę, pracują za minimalne stawki - to sprawia, że Ukraińcy zatrudniani są w polskich sklepach nawet bez znajomości języka. O kulisach - także nieprzyjemnych - ich pracy w Polsce opowiedziała osoba odpowiedzialna za rekrutację.

W Galerii Park Leszno uruchomiony został pierwszy w Polsce sklep międzynarodowej sieci Action. To dyskont, który oferuje przede wszystkim produkty nieżywnościowe.

Biedronka z okazji wyprzedaży stawiała specjalne namioty, teraz - choć raczej bez namiotów - wyprzedażową ofensywę zapowiada Lidl. Przecenionych będzie ponad 200 produktów. Ale warto dokładnie przyjrzeć się ulotce.

Coraz więcej osób robi codzienne zakupy na stacjach benzynowych. Przekonuje ich szerszy asortyment i większa liczba promocji niż w sklepach osiedlowych i niektórych dyskontach. Stacje są zawsze po drodze i są otwarte non-stop. Koncern BP, zarządzający drugą pod względem wielkości siecią stacji benzynowych, zapowiada rozwój segmentu retail i nowe udogodnienia, nie tylko dla kierowców.

Zakopane, Lubin i Łódź - w tych miastach jednego dnia Lidl otworzył trzy placówki. W stolicy Tatr to pierwszy sklep sieci. Lubiński Lidl wpisuje się natomiast w nową strategię sieci.

Drogerie mogą się bać. Wszystko przez Biedronkę. Ta chce im odbić klientów, więc przyciąga ich do siebie promocjami na znane marki kosmetyków. Pytanie kto na tej wojnie cenowej ucierpi? Rossmann da sobie zapewne radę, gorzej z mniejszymi sieciami drogeryjnymi.