Ciepło do ogrzewania domów, mieszkań i zakładów pracy najtaniej produkowano z węgla brunatnego. Najdroższe było wytwarzane w urządzeniach opalanych lekkim olejem opałowym - wynika z danych zebranych przez Urząd Regulacji Energetyki.
Wraz z nadejściem jesienno-zimowego sezonu przyszły do nas podwyżki surowców wykorzystywanych do ogrzewania. W składach węgla i drewna trzeba zapłacić nawet 20 procent więcej niż kilka miesięcy temu.
W tym roku będzie wiadomo, czy w Krakowie zostanie wprowadzony zakaz palenia węglem i jakie będą ograniczenia w tym zakresie - ujawnia "Dziennik Polski".