Przede wszystkim dystans, zarówno między pracownikami, jak i gośćmi. Mierzenie temperatury, obsługa w rękawiczkach i maseczkach, na każdym kroku płyny do dezynfekcji. Do tego limit gości na wejściu. Taka jest cena, jaką w dobie koronawirusa płacą parki rozrywki za odmrożenie. Sprawdziliśmy, jak radzą sobie w nowej rzeczywistości.