praca dla ukraińców

Obcokrajowcy pracujących w Polsce mogą nie zdążyć z pozyskaniem nowych dokumentów pobytowych. Ich utrata będzie bolesna dla całej gospodarki - ocenili eksperci rynku pracy.

Ponad połowa (61%) uchodźców z Ukrainy nadal pozostaje bez pracy, wskazując jako główne powody brak znajomości języka polskiego oraz brak ofert odpowiadających ich specjalizacji i zgodnych z kompetencjami. Podczas poszukiwań nowego pracodawcy najczęściej zwracają uwagę na atrakcyjne wynagrodzenie, bliską lokalizację firmy względem miejsca zamieszkania oraz czy stanowisko odpowiada ich kwalifikacjom. Takie wnioski płyną z jeszcze nieopublikowanego raportu przeprowadzonego w ramach programu "Wygraj Rozwój" Fundacji Totalizatora Sportowego i Manpower.

"Wygraj Rozwój", to program w ramach którego aż 4000 osób z Ukrainy otrzyma szansę na nową pracę. Jego organizatorem jest Fundacja Totalizatora Sportowego oraz Manpower. Projekt zakłada naukę języka polskiego, szkolenie zawodowe i zaproszenie do procesu rekrutacyjnego. Dla pracodawców i osób z Ukrainy udział w programie jest bezpłatny.

Właśnie wystartował program "Wygraj Rozwój", w ramach którego aż 4000 osób z Ukrainy otrzyma szansę na nową pracę. Jego organizatorem jest Fundacja Totalizatora Sportowego oraz Manpower. Projekt zakłada naukę języka polskiego, szkolenie zawodowe i zaproszenie do procesu rekrutacyjnego. Dla pracodawców i osób z Ukrainy udział w programie jest bezpłatny.

- To osoby w młodym wieku, mające i mogące mieć jeszcze więcej dzieci. Może się zdarzyć, że dzięki nim przybędzie nam nawet dodatkowy rocznik urodzeń – uważa Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, b. wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. I dodał, że uchodźcy mogą uzupełnić luki w naszym rynku pracy, w którym jest ok. 300 tys. wakatów.

Kiedy ruch w centrach handlowych mocno spadł z powodu pandemii, z pomocą ruszyli uchodźcy. Ukraińcy stanowią już ponad 7 proc. gości galerii – informuje w środę "Rzeczpospolita". W związku z tym eksperci rekomendują wprowadzenie już teraz działań komunikacyjnych tak, aby trafiły do tej potencjalnie dużej grupy odbiorców

35 tysięcy Ukraińców, którzy z powodu wojny uciekli ze swojego kraju do Polski, znalazło już u nas pracę - podała w środę minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. To o pięć tysięcy więcej niż zaledwie dwa dni temu. Jak dodała minister, 75 procent spośród tych osób to kobiety.

Na mocy rządowej specustawy Ukraińcy, którzy uciekli do Polski przed wojną, mają uproszczony dostęp do polskiego rynku pracy. Jak wynika z najnowszych statystyk, podanych przez minister rodziny i polityki społecznej Marlenę Maląg, już ponad 30 tys. uchodźców skorzystało z tej możliwości i znalazło u nas zatrudnienie. Trzy czwarte to kobiety.

Tatrzańska Izba Gospodarcza (TIG) chce zapewnić pomoc w zatrudnieniu uchodźców, organizuje przedszkola dla ukraińskich dzieci i szuka lokali, w których na dłużej będą mogły zamieszkać rodziny. Do Zakopanego dotarło już kilkudziesięciu uchodźców, ale w sposób niesformalizowany. Przyjęły ich m.in. hotele.

Obywatele Ukrainy będą mogli pracować legalnie po wpisie do rejestru Straży Granicznej - poinformowała szefowa resortu pracy Marlena Maląg. Legalnie przebywający na terenie Polski Ukraińcy będą też mieli dostęp do polskich świadczeń.