Było DVB-T, a będzie DVB-T2, a to oznacza, że telewizja naziemna doczekała się nowej generacji. Więcej kanałów, obraz w ultrawysokiej rozdzielczości oraz wyższej jakości dźwięk. Jednak, by z tego korzystać, trzeba mieć odpowiedni telewizor.
Sprawa zwolnionego pracownika IKEA za cytowanie Biblii i niechęć do środowiska LGBT wzbudza wiele kontrowersji. Materiał na ten temat wyemitowały Wiadomości TVP. Internauci jednak szybko "wypomnieli" stacji, że uderzając w popularną sieć meblarską, jednocześnie ją promuje.
Pytanie za 5 tys. zł dotyczące afery KNF nieco zaskoczyło uczestniczkę poniedziałkowego odcinka Milionerów TVN, ale nie miała problemu ze wskazaniem właściwej odpowiedzi. Niestety daleko w programie nie zaszła.
Największe kablówki w kraju od czerwca będą musiały udostępnić konkurentom swoje sieci w blokach – o planie szefa Urzędu Komunikacji Elektronicznej czytamy w piątkowej „Rzeczpospolitej”.
TVP Rozrywka i TVP Sport HD to kanały, które pojawiły się w sobotę w bezpłatnej ofercie cyfrowej telewizji naziemnej. Można je oglądać od 22 grudnia na MUX-8.
– Składka na radio i telewizję mogłaby być powszechna, wynosić maksymalnie 8 zł i być odprowadzana od PIT-u i KRUS-u – powiedział w programie „Money. To się liczy” wiceminister kultury Paweł Lewandowski. Zgodnie z założeniami resortu kultury nowe przepisy miałyby wejść w życie od stycznia 2019 r. – Uważam, że ten projekt byłby najbardziej efektywny – dodaje gość programu. W ocenie gościa, projekt nie ma jednak szans na realizację.
Abonament RTV - mimo że obowiązuje od lat, to ciągle pojawia się wokół niego mnóstwo wątpliwości. Kto musi płacić, a kto nie? Ile wynoszą stawki, a ile kary? Postanowiliśmy zebrać najważniejsze informacje.
Po przeprowadzce jeden z klientów UPC rozwiązał z dostawcą umowę, bo ten nie dysponował infrastrukturą w jego nowym miejscu zamieszkania. Oddając sprzęt, usłyszał, że będzie musiał zapłacić 450 zł kary za przedwczesne jej rozwiązanie. Teraz z SMS-a dowiedział się, że będzie to 4 tys. zł.
Wkrótce ruszy kanał telewizyjny poświęcony muzyce współczesnej i jazzowi. Od dwóch tygodni widzowie Cyfrowego Polsatu mogą natomiast oglądać najpopularniejsze, wysokobudżetowe seriale kostiumowe.
Mango już nie jest częścią Grupy TVN. Po dziesięciu latach grupa medialna pozbyła się najpopularniejszego kanału telesprzedażowego w Polsce pomimo jego świetnych wyników finansowych. Powód? Zmiana właścicieli samego TVN-u.
Prawie 100 zł muszą dopłacić do pobytu w sanatorium w Kudowie-Zdroju kuracjusze, jeśli chcą oglądać telewizję. I żalą się, że przecież podstawowe kanały są bezpłatne.
Każdy lubi oglądać telewizję, także urzędnicy fiskusa. Dla nich jednak remont domu ubogiej rodziny w telewizyjnym programie, to nie tylko radość dzieci z braku grzyba na ścianie. Dobry urzędnik skarbowy dostrzeże tam także przychód. I go opodatkuje. Fiskus więc ogląda i ściąga. Telewizja Polsat zapewnia jednak, że nie zostawia swoich bohaterów z opłatami.
Rejestrowanie spółek za granicą albo dodawanie pojedynczych kanałów - a nie pakietów - do umów na telefon lub internet. To tylko niektóre sposoby, którymi operatorzy płatnych telewizji próbują obejść nowe przepisy o abonamencie.
- Będziecie ratować miliardami telewizję publiczną, a macie Telewizję Republika, która może mieć nawet dziesięć kanałów za jedną setną tych pieniędzy - skrytykował rządzących Tomasz Sakiewicz, członek zarządu Telewizji Republika. Chodzi oczywiście o nowe przepisy w sprawie abonamentu RTV, które - jego zdaniem - wywołają protesty. - Czarne marsze przy tym to będzie nic - stwierdził.
Zaostrza się polityczny spór o sposób w jaki należy wspierać misję publiczną w mediach. Dla PiS oczywiste jest, że na rzecz TVP i PR płacić powinni wszyscy Polacy w abonamencie RTV. Ludowcy chcą jednak, by z finansowego wsparcia z budżetu mogły korzystać wszystkie media nie tylko publiczne.
Prawie 40 proc. użytkowników telewizji satelitarnej i kablowej rozważa wypowiedzenie umowy ze względu na nowe przepisy o abonamencie - wynika z sondażu przeprowadzonego przez agencję mediową MEC. Co szósty zaś jest pewien, że zrezygnuje z usług kablówki - a to oznacza, że operatorzy stracą nawet 1,5 mln klientów.
"Ustawa nie tylko narusza prawo do prywatności, ale też dyskryminuje osoby, które korzystają z telewizji kablowej" - twierdzi Fundacja Panoptykon. Zgadza się tym samym ze stanowiskami Rzecznika Praw Obywatelskich i Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej. I apeluje o nieprzyjmowanie projektu przez parlament.
Nowa ustawa ma zmusić klientów płatnej telewizji do opłacania abonamentu RTV. Tego obawiają się najwięksi w Polsce dostawcy usług telewizji kablowej i satelitarnej. Nie bez powodu - klienci mogą rezygnować z usług, byle tylko ich dane nie trafiły do Poczty Polskiej. I przejść na cyfrową naziemną telewizję lub zainteresować się telewizją w internecie.
"Czuję się oszukany", "żądam zwrotu pieniędzy", "żenada" - piszą internauci o sobotniej gali KSW 39, którą relacjonował Cyfrowy Polsat. Wielu z nich zapłaciło za dostęp do transmisji, ale imprezy nie obejrzało. Wszystko przez problemy techniczne w aplikacji Ipla.
Stawki opłat abonamentowych za radio i telewizję w 2018 r. pozostaną na poziomie tych z obecnego roku - zdecydowała w czwartek KRRiT. 7 zł miesięcznie płacą użytkownicy odbiorników radiowych, opłata za korzystanie z odbiornika telewizyjnego lub radiowego i telewizyjnego wynosi 22,70 zł miesięcznie.
- Nie powinniśmy przekazywać tych danych. To by oznaczało złamanie prawa - mówi Zygmunt Solorz-Żak o propozycji zmian w abonamencie. Właściciel Cyfrowego Polsatu dodaje, że to państwo ma pełną informację o swoich obywatelach i ono powinno je przekazywać Poczcie Polskiej. - Widzimy już pierwszy odpływ klientów, którzy nie chcą płacić abonamentu – stwierdza Andrzej Rogowski, szef Multimedia Polska.
Prace nad nowymi przepisami w sprawie abonamentu są już na ukończeniu. W najbliższych dniach powinny trafić pod obrady Rady Ministrów, bo w ubiegłym tygodniu zostały przyjęte na Komitecie Stałym. Mimo wątpliwości wielu instytucji, Poczta Polska będzie zbierać dane od operatorów sieci kablowych i satelitarnych. A to oznacza, że abonament zapłacą wszyscy.
Firma badawcza Digital TV Research przyjrzała się rynkowi w Europie Wschodniej. Z jej prognoz wynika, że w ciągu najbliższych pięciu lat odbiorników ubędzie w 18 z 22 krajów w regionie.