waloryzacja(strona 4/10)

Świadczenia rosną, ale wolniej niż ceny żywności. Dekadę temu emeryt mógł kupić o 60 kostek masła więcej niż dziś - opisuje "Super Express".

Choć dziś drożyzna w sklepach doskwiera emerytom, to może okazać się, że w przyszłym roku dzięki niej zyskają. Waloryzacja świadczeń jest bowiem w części zależna właśnie od inflacji.

Przez drożyznę emeryci są coraz biedniejsi. Coroczna waloryzacja nie nadążą za rosnącymi kosztami życia. Choć przyszłoroczna waloryzacja ma być rekordowo wysoka (3, 24 proc.), to i tak pożre ją galopująca inflacja – ostrzega "Super Express".

Emeryci mają powody do radości - oprócz waloryzacji mają zyskać też na obniżce podatku PIT z 18 do 17 proc. Projekt ustawy jest już gotowy.

W przyszłym roku emeryci dostaną rekordową waloryzację. Ich świadczenia urosną o 3,24 proc. Przykładowo dodatek pielęgnacyjny po podwyżce wyniesie 229 zł – podaje "Super Express".

Wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2020 r. ma wynieść 3,24 proc. Minister Rafalska zachwala jednak tegoroczne rozwiązanie z waloryzacją procentowo-kwotową.

Ponad 8,5 miliona osób dostanie listy od ZUS. O co chodzi? Zakład ruszył z akcją powiadamiania Polaków o wysokości rent i emerytur. Waloryzacja weszła w życie z dniem 1 marca.

Od 1 marca ponad 8 mln Polaków dostanie podwyżkę. W tym roku waloryzacja emerytur będzie kwotowo-procentowa. To jednak nie koniec. OPZZ chce wprowadzenia emerytur małżeńskich.

Marzec to ulubiony miesiąc emerytów. Nie dość, że od przyszłego miesiąca zaczną obowiązywać zwaloryzowane stawki świadczeń, to jeszcze seniorzy mogą liczyć na jednorazową premię. Niektórzy symboliczną "stówkę", ale inni - nawet 3 razy tyle. Z wyliczeń Wirtualnej Polski wynika, że dodatkowe pieniądze dostanie ponad 500 tys. osób.

To miała być emerytalna rewolucja. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że osoby, które dostają najniższe świadczenia, będą mogły liczyć na podwyżkę o 70 zł. Okazuje się, że część emerytów i tak dostanie grosze - pisze dziennik "Fakt".

Gdyby zwolnić emerytury z podatków, seniorzy w pierwszych latach pobierania świadczenia sporo by zyskali. Z najnowszego sondażu wynika, że taki wariant pasuje większości Polaków, nawet kosztem tego, że nie emerytury nie byłyby waloryzowane.

OPZZ chce zostać przy procentowej waloryzacji emerytur, ale "zupełnie inaczej liczonej". To oznacza, że w przyszłym roku na podwyżki sięgające nawet 160 zł.

Pomimo rosnących emerytur, niewspółmiernie wzrosły wydatki seniorów. W efekcie szybujących cen żywności dzisiejszy emeryt może pozwolić sobie na mniej niż 15 lat temu.

Od marca najniższa emerytura może wzrosnąć o 23 zł. To efekt waloryzacji. Jednak ci znacznie lepiej uposażeni emeryci dostaną więcej. Trzeba poprawić zasady naliczania – twierdzą politycy.

6 tys. zł zasiłku pogrzebowego - taka stawka, zdaniem posła Andrzeja Melaka z PiS, to minimum, jakie powinno przysługiwać rodzinie zmarłego. Po podwyższenie kwoty poseł zwrócił się do minister rodziny i pracy Elżbiety Rafalskiej.

Nowy premier jest zdania, że pomysł wprowadzenia waloryzacji kwotowo-procentowej zamiast obecnej procentowej wart jest przedyskutowania. Przy takim scenariuszu bardziej korzystaliby seniorzy z najniższymi świadczeniami.

1 października zacznie obowiązywać reforma obniżająca wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. A to oznacza, że aż 670 tys. emerytów będzie mogło złożyć wniosek o ponowne przeliczenie emerytury. Dla połowy z nich oznacza to podwyżki świadczeń. W połączeniu z waloryzacją to może być nawet ok. 900 zł rocznie dla 2 tys. zł emerytury.

- Uważam, że wymiar tej propozycji jest czysto polityczny; łatwo rozdaje się pieniądze, jeśli się o nich nie decyduje - oceniła propozycję PSL ws. dodatków dla emerytów i rencistów minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.