Kiedy rolnik sprzedaje ziemie rolną, to ma prawo do odliczenia podatku. W teorii, bowiem fiskus zaczął podchodzić dziwacznie do przepisów i każe płacić podatek, jeśli sprzedający nie wie, co nabywca chce zrobić z ziemią, albo po latach zmieni jej sposób użytkowania - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".