Według danych pracodawców w Polsce brakuje około 200 tys. pracowników handlu. Zdaniem związkowców liczba ta jest zdecydowanie zaniżona. "Solidarność" podkreśla, że kasjerzy są przemęczeni, ich praca jest coraz trudniejsza i kiepsko wynagradzana.
Polska 2050 chce wprowadzenia dwóch niedziel handlowych w miesiącu. Temu pomysłowi sprzeciwia się jednak handlowa "Solidarność". Związkowcy podali wyniki ankiety przeprowadzonej wśród pracowników sklepów.
Sieć Dino zdefiniowała zestaw chorób zawodowych, na które mogą być narażeni pracownicy sklepów. Wśród nich dominują przewlekłe choroby obwodowego układu nerwowego, czy odmrożenia.
Pracownicy Biedronki domagają się zwiększenia obsady sklepów. Związki zawodowe alarmują, że choć kasjerzy są przemęczeni, to Jeronimo Martins obsadę redukuje. Związkowcy nie wykluczają strajku jeszcze przed Wielkanocą. Biedronka odpowiada: braki kadrowe są rozwiązywane na bieżąco.
Koalicja Obywatelska planuje wprowadzić w życie swoje obietnice wyborcze. Z informacji agencji MondayNews wynika, że rząd zniesie zakaz handlu w niedziele. Pracownicy sieci handlowych za pracę w ten dzień dostaną dodatkowe wynagrodzenie.
Jak podaje sieć, po styczniowych podwyżkach wynagrodzenie kasjerów wynosi od 4,5 do 5,5 tysiąca złotych brutto. W lipcu planowana jest kolejna podwyżka wynagrodzeń. Kaufland przeznaczy na ten cel niemal 110 mln zł.
"Pamiętamy pracujące niedzielę i nie chcemy do tego wracać. W końcu posłuchamy was, klientów i odejdziemy z pracy", "To jest prawdziwy hardcor" - kasjnerki na wieść o zmianach w zakazie handlu szykują się na odejścia z pracy. Nie wyobrażają sobie powrotu do pracy w weekendy.
Sieć marketów Dino Polska poszukuje ponad tysiąc nowych pracowników. Choć oficjalnie na swojej stronie nie podaje stawek, to w ofertach pracy opublikowanych w sieci można znaleźć konkretne kwoty.
Dino zatrudnia już 40 tysięcy pracowników. Obecnie sieć marketów spożywczych poszukuje 1000 nowych osób. Choć oficjalnie nie podano poziomu oferowanych wynagrodzeń, to jak zauważa portal dlahandlu.pl, w sieci można znaleźć konkretne kwoty.
Aneta Jabłońska od 22 lat prowadzi sklepy spożywcze w województwie łódzkim. Właścicielka ma problem ze znalezieniem pracowników. Jak komentuje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", młodzi nie garną się do takiej pracy. Chcą zarabiać dużo i pracować mało. W całym województwie handel szuka rąk do pracy.
Do lateksowych rękawiczek u sprzedawców zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Jednak niektóre sklepy starają się wspierać także swoich pracowników poprzez m.in. obudowanie kas, czyszczenie wózków, czy prowadzenie sprzedaży wyłącznie za sprawą "okienka".
"To nie jest żart. W podręczniku kasjera wyraźnie jest napisane, że nie można obsługiwać rodziny. To jest podstawą do zwolnienia" - taki komentarz dotyczący zasad panujących w Biedronce pojawił się na jednej z grup na Facebooku. Kolejne kilkadziesiąt wpisów potwierdza tę tezę, ale są również odmienne zdania. Kto ma rację?
Czy klikanie w "buźki" zadowolenia przy kasie w Biedronce ma jakiś wpływ na premię pracownika? To pytanie pojawiło się na jednej z grup na Facebooku i wywołało lawinę komentarzy. Postanowiłam dowiedzieć się, czy dzięki naciśnięciu uśmiechniętej "buźki" przyczynię się do "wzbogacenia" pracownika Biedronki.
Aż 90 proc. kasjerów oczekuje od swojego pracodawcy podniesienia wynagrodzenia. Prawie połowa z nich mówi o wzroście w wysokości 10 proc., a niecałe 40 proc. wskazuje na 15 proc. podwyżkę.
Kasjerzy to często pierwsza linia kontaktu klienta z marką handlową. Zapotrzebowanie na kadry w handlu i sprzedaży jest większe, niż w jakiejkolwiek innej specjalizacji w Polsce. W III kwartale 2018 handlowcy i sprzedawcy stanowili ponad 29 proc. wszystkich rekrutowanych na Pracuj.pl.
Jeszcze w lutym br. ponad połowa pracowników popularnych sieci popierało ustawę ograniczającą sprzedaż. Teraz jest ich jeszcze więcej. Z drugiej strony obawiano się obniżenia zarobków. Jednak wśród kasjerek i kasjerów wzrosło poczucie, że zyskali dodatkowy czas wolny. Podniosła się też niechęć do pracy w niedziele. Badania pokazują, że prawie jedna trzecia respondentów pobiera teraz niższe wynagrodzenia.