W co trzecim sklepie warzywa i owoce są źle oznaczane. Te importowane sprzedaje się jako polskie. Inspekcja handlowa rusza z kontrolami do sklepów, by klienci, którzy szukają polskich produktów, faktycznie takie kupowali. Tymczasem okazuje się, że wciąż można trafić na holenderską paprykę, która wedle etykiety pochodzi z Polski.