W żadnym europejskim kraju nie ma tak wielu entuzjastów chronionych osiedli jak w Polsce. W Paryżu czy Berlinie, znajdziemy ich może kilkanaście, w znacznie mniejszej Warszawie co najmniej kilkadziesiąt. Mieszkają w nich przeważnie ludzie majętni, wysoko postawieni. Na czym polega fenomen odgradzania się? Czy oddzielanie biednych od bogatych, wykształconych od tych mniej wyedukowanych nie sprawi, że jedni zaczną się drugich zwyczajnie obawiać?