koronawirus(strona 21/28)

Ograniczanie wydatków to w trudnych czasach najbardziej oczywista metoda na przetrwanie do kolejnej wypłaty. Gdyby miało być gorzej, Polacy są gotowi szukać dodatkowej pracy oraz sprzedać część majątku – wynika z badania.

Sieci handlowe oferujące towary FMCG zmniejszyły liczbę gazetek promocyjnych o blisko 22 proc., porównując wyniki z tzw. narodowej kwarantanny i z analogicznego okresu ubiegłego roku. Ograniczenia dotyczyły sklepów cash&carry, convenience, hipermarketów, a także supermarketów. Na plusie były tylko hurtownie i dyskonty.

Blisko połowa Polaków chce odłożyć świąteczne zakupy na ostatnią chwilę. 77% planuje je zrobić w sklepach stacjonarnych, głównie w dyskontach. Ponad 80% będzie szukać promocji.

Pandemia koronawirusa nie spowoduje znaczących podwyżek cen owoców i warzyw w Polsce. Jednak na rynku już teraz można dostrzec towary, które podrożały. Wpływ na to ma m.in. działalność pośredników, chcących szybko zarobić.

Odporność jest dziś w cenie. Producenci leków i suplementów zaopiekowali się tym hasłem i robią, co mogą, by reklamować swoje produkty jako te, które odporność zwiększają. A ludzie kupują, bo strach przed koronawirusem jest większy, niż ceny "magicznych" specyfików. Farmaceuta podaje jednak w wątpliwość działanie takich środków.

W tej trudnej sytuacji trzeba sobie pomagać, bo inaczej wszyscy pójdziemy na dno – mógł pomyśleć właściciel lokalu handlowych z Ostródy, który obniżył kwiaciarni czynsz za kwiecień do symbolicznej złotówki. "To moja tarcza antykryzysowa" – cieszy się kwiaciarka.

Zarząd Związku Działkowców jest zaniepokojony zakazami przebywania w ogródkach działkowych, choć żaden przepis na takie ograniczenie nie zezwala. Mimo wszystko prosi działkowców, by ograniczali pobyt w domkach.

Od początku kwietnia obowiązuje w sklepach zasada trzech osób na kasę. Ale czy nie działa ona tylko teoretycznie? Duże sieci wysyłają ochroniarzy, by tego pilnowały. Jednak mniejsi przedsiębiorcy mają problem. - Przecież nie zrobimy bramek jak na lotniskach - mówią.

Ratownik medyczny podzielił się w mediach społecznościowych pozytywną historią. Na SOR przyszła starsza pani, która za pieniądze z trzynastki kupiła rękawiczki, maseczki i płyny dla ratowników medycznych. Rachunek ujawnił drugie dno - zawyżone ceny.

Rezygnacja z wesela, zaplanowanego remontu, przyjęcia komunijnego w czerwcu. Koronawirus pokrzyżował nam dziesiątki planów i nie wiemy, kiedy będziemy mogli je zrealizować. Musimy zdecydować, czy czekać na rozwój sytuacji, czy już teraz odwołać zaplanowane na najbliższe miesiące imprezy. Ale co ze zwrotem wpłaconych pieniędzy?

Każdy kolejny dzień "narodowej kwarantanny" przynosi nieoczekiwane efekty. Był już szturm po papier toaletowy, puste półki po kaszach i ryżu, czas na limity na drożdże. Polacy zabrali się za domowe wypieki.

Sieć Netto w oryginalny sposób dziękuje pracownikom służby zdrowia i funkcjonariuszom służb mundurowych. Robiąc zakupy w godzinach 20-24, dostaną 10 proc. rabatu, Taka sama zniżka przysługuje do końca kwietnia wszystkim pracownikom sieci.

Polewanie ulic środkami odkażającymi, czego domaga się coraz większa liczba ludzi w Polsce, nie ma żadnego sensu – mówią WP Finanse eksperci z European Centre for Disease Prevention and Control w Sztokholmie. To po prostu wylewanie cennych płynów do kanalizacji.

W miejscowościach, w których problem z dostępem do sklepów był nawet przed wprowadzeniem przez rząd ograniczeń, mogą zamówić sklep na własne podwórko. Tak mniej więcej działa pomysł Grupy Eurocash: "abc na kołach", czyli sklep mobilny.

Niedziela 5 kwietnia będzie dniem handlowym. Oznacza to, że na tydzień przed świętami sklepy w ten dzień mogą być otwarte. Jednak wciąż obowiązywać będą wszystkie obostrzenia sanitarne związane z pandemią koronawirusa.

Nawet do maja nie ma terminów dostaw do domu z popularnych marketów. Zyskują małe, lokalne sklepy, które wprowadziły dostawy pod drzwi. Powstają całe aplikacje wyszukujące takie punkty w okolicy. - Mamy więcej zamówień, niż jesteśmy w stanie przerobić - przyznaje Justyna Pasierb, właścicielka wrocławskiego "Warzywniaka na Kruczej".

Grupa Muszkieterów wydała oświadczenie, w którym tłumaczy okoliczności, w jakich płyn do dezynfekcji Orlenu pojawił się w sklepach sieci Intermarche. Zapewnia, że były to odosobnione przypadki oraz że doszło do nieporozumienia, a płyn trafił już do placówek ochrony zdrowia.

Lidl i Biedronka będą czynne dłużej, a niektóre otwarte będą nawet przez całą dobę. To odpowiedź na decyzję rządu o ograniczeniu liczby klientów, którzy jednocześnie mogą znajdować się w sklepie.

Nie tylko praca zdalna oraz Netflix. Wielu Polaków przymusowy pobyt w domu wykorzystuje do przeprowadzania remontów. Tych mniej i bardziej skomplikowanych. Zainteresowanie materiałami budowlanymi i wykończeniem wnętrz w sieci rośnie nawet o 60 proc.

46 proc. Polaków deklaruje, że gdy skończy się pandemia, dokona większych zakupów. Większość spodziewa się jednak, że będzie mieć wtedy mniej w portfelu - wynika z najnowszego badania agencji Streetcom.