Oszuści upodobali sobie mechanizm przesyłek OLX. Przekręt zaczyna się od radosnej wiadomości na WhatsApp. Kupujący zapewnia, że już zapłacił i podsyła link, który wygląda, jakby odnosił się do ogłoszenia. Mamy tylko kliknąć, odebrać pieniądze, a kurier przyjedzie po towar. Potem jest już tylko... płacz.