Minister wskazała, że np. w niektórych, nielicznych, gminach świadczenie 500+ pobiera nawet 70-80 proc. dzieci. - Chcemy sprawdzić, czy jest to związane np. z funkcjonowaniem szarej strefy, czy rzeczywiście jest takie głębokie ubóstwo, że prawie wszystkie dzieci pobierają tam świadczenie - powiedziała.