Co dziś umieją bankowe aplikacje? Pięć funkcjonalności, które mogą się przydać aktywnym

Idziesz do pracy, na spacer lub po prostu wychodzisz z domu załatwić jakieś sprawy. Są trzy rzeczy, których posiadanie zawsze sprawdzasz, prawda? To klucze, telefon i portfel. Dzisiaj możesz zapomnieć o tym ostatnim, nawet jeśli nosisz w nim dokumenty i karty bankowe.

Gotówkę lub kartę zastąpi smartfon z zainstalowaną aplikacją bankową. Ale na tym funkcjonalności bankowości mobilnej się nie kończą. Można powiedzieć, że to dopiero początek rozwiązań, które są przydatne dla osób aktywnych, nielubiących nosić ze sobą tego, co jest im niepotrzebne.

1. Zbliżeniowo i przy bankomacie

Aplikacja bankowa w smartfonie to przede wszystkim wygodne płatności. A najwygodniej jest wtedy, kiedy jest najszybciej. Wystarczy telefon – i można płacić zbliżeniowo za zakupy. Taką możliwość mają praktycznie wszystkie współczesne smartfony. Przelew na numer telefonu, gdy nie znasz numeru konta? Również wystarczy zalogować się do bankowej aplikacji.

Gdy dodasz kartę do usługi Apple Pay lub Google Pay w smartfonie, szybko i bezpiecznie zapłacisz za wszystko w Internecie. Transakcję potwierdzisz hasłem lub odciskiem palca.

2. Przelewy wszędzie i od ręki

Smartfon – poza tym, że zastępuje kartę płatniczą, umożliwia też dokonywanie przelewów. Jeśli opłacasz fakturę, nie musisz nawet wpisywać danych – wiele aplikacji bankowych umożliwia skanowanie faktur. Wystarczy zrobić zdjęcie dokumentu, potwierdzić przelew i gotowe.

A może musimy pieniądze natychmiast dostarczyć do odbiorcy? Nie potrzebujemy gotówki. Wystarczy zaznaczyć odpowiednią opcję w aplikacji bankowej, by przelew ekspresowy dotarł do odbiorcy w kilka minut.

3. Dla pasażerów, kierowców i na specjalne okazje

Bilet na autobus, tramwaj? Zapomnij o gotówce, kioskach i biletomatach. Zapłać aplikacją. Wystarczy wybrać miasto, przewoźnika i rodzaj biletu – i gotowe. Aktywny bilet jest dostępny również offline, dzięki czemu można go okazać do kontroli nawet bez połączenia z Internetem.

Z kolei kierowcy mogą zapłacić za parking bez konieczności szukania parkometru. Co istotne, aplikacja bankowa pobierze opłatę za faktyczny czas parkowania – pozwala w zależności od potrzeb przedłużyć lub skrócić wcześniej zadeklarowany czas postoju.

Aplikacja przyda się również w podróżach na większe odległości – umożliwia dokonanie płatności za autostrady. Aby skorzystać z tej usługi, wystarczy dodać dane pojazdu oraz wskazać konto, z którego automatycznie ma być pobierana opłata. Potem można przejeżdżać przez autostradowe bramki bez konieczności zatrzymywania się i płacenia. Szybciej pokonywać szlabanów na polskich autostradach się nie da.

A jeśli potrzebujesz kwiatów? O tym twórcy bankowych aplikacji również pomyśleli. Możesz zamówić je w aplikacji, od razu zapłacić i wskazać odbiorcę. Kwiaty trafią pod wskazany adres, a jeśli chcesz – odbiorca otrzyma spersonalizowaną kartkę z napisanym przez ciebie listem.

4. Bezpieczna autoryzacja

"Po co mi aplikacja, skoro mogę korzystać z bankowości internetowej za pomocą komputera" – właściwie można by było zgodzić się z takim twierdzeniem, gdyby nie drobny fakt – prawie wszystkie działania w bankowym serwisie transakcyjnym wymagają potwierdzenia. Kiedyś były to kody pod zdrapkami, które trafiały do nas tradycyjną pocztą. Potem przyszedł czas na SMS-y.

Te ostatnie działają do dziś, ale znacznie wygodniej jest autoryzować operacje bankowe w aplikacji banku na smartfonie. Nie trzeba nic przepisywać – bank wysyła komunikat na komórkę, wystarczy go otworzyć i potwierdzić w aplikacji np. wykonanie przelewu, zwiększenie limitu karty czy jakąkolwiek inną operację.

Autoryzacja w aplikacji banku, w którym dokonujemy operacji, jest szybsza i co najważniejsze – bezpieczniejsza niż SMS. Jak to możliwe?

Nawet gdyby komuś udało się zalogować do naszej bankowości internetowej w komputerze i miałby duplikat naszej karty SIM (najczęstsza metoda kradzieży z kont bankowych, która pozwala odczytywać SMS-y z potwierdzeniem operacji), to nie uda mu się zrobić żadnego przelewu, jeśli nie ma dostępu do naszego smartfona z aplikacją bankową. Dostępu do niej broni wymyślony przez nas numer PIN, odcisk palca lub skan naszej twarzy.

Bezpieczniejszego rozwiązania, by chronić nasze pieniądze, jeszcze na świecie nie wymyślono.

5. Bez karty, bez smartfona. Wystarczy zegarek

Skoro pozbyliśmy się portfela z kartą i dokumentami, to czy wychodząc na spacer, trening lub rowerową przejażdżkę, możemy zapomnieć o smartfonie? Jasne! Wystarczy, że mamy smartwatcha. Współczesne zegarki już dawno nie wskazują tylko czasu.

W połączeniu z aplikacją bankową i smartfonem mogą bowiem zastąpić kartę płatniczą. Płacenie kartą, którą wcześniej dodamy do zegarka przez aplikację w telefonie, polega bowiem na zbliżeniu zegarka do czytnika – jak karty. I to wszystko.

Dodatkowo jest to rozwiązanie znacznie bezpieczniejsze niż karta.

Zegarek na ręku trudno zgubić, a nawet jeśli go zdejmiemy i odłożymy lub jakiś cudem spadnie, to dostęp do niego jest zabezpieczony numerem PIN. Nie można go zgadnąć – trzeba go znać. Bez niego smartwatch zdjęty z ręki jest bezużyteczny, a nasza karta bezpieczna.

Dodatkowo smartwatch rejestruje naszą aktywność – podczas spaceru, biegu, na rowerze, siłowni czy w kajaku… A w tych sytuacjach telefon raczej przeszkadza, niż ułatwia, a dodatkowo łatwo go uszkodzić, zgubić, utopić (niepotrzebne skreślić).

Ze smartwatchem, którym zapłacimy za wszystko tak jak kartą, tego problemu nie ma.