handel(strona 33/380)

Epidemia przytemperowała nasze chęci do robienia zakupów w kwietniu. Liczb wizyt spadła o 1/4, podczas gdy wartość pojedynczych zakupów urosła do 49 zł, czyli niemal o połowę.

Kiedyś wracaliśmy z bazaru z wypełnioną po brzegi siatką warzyw i owoców, za które płaciliśmy grosze. W tym roku, nie zdając sobie sprawy z tak dużej podwyżki cen, możemy się nieźle naciąć i zostawić na bazarze majątek. Ile kosztują te same warzywa i owoce w supermarkecie i dyskoncie? Sprawdziłam.

W okresie pandemii sieci handlowe najczęściej promowały słodycze i słone przekąski. Głównie były to ciasta, ciastka, chipsy i czekolady. W drugiej kolejności retailerzy postawili na napoje. W tym były art. gazowane, soki i wody. Na trzeciej pozycji znalazły się alkohole. Wśród nich były piwa, mocne trunki oraz wina. Nabiał i desery stanowiły czwartą kategorię. Mocno promowano zwłaszcza jogurty, mleko i serki homogenizowane. Listę TOP 5 zamknęły przyprawy, sosy i dodatki.

Boże Ciało i niedziela niehandlowa sprawi, że w tym tygodniu możemy mieć problem ze zrobieniem większych zakupów. Już w czwartek handel będzie możliwy tylko w mniejszych placówkach lub na stacjach benzynowych. Ponadto w niedzielę czeka nas kolejny dzień bez handlu. Podpowiadamy, gdzie w tym czasie będą otwarte sklepy.

Setki osób już ruszyły nad morze lub niedługo to zrobią. Ale nie po to, by wypoczywać. To pracownicy Biedronki, Lidla czy Żabki, których sieci przenoszą do najpopularniejszych kurortów. Spodziewają się bowiem rekordowego lata nad Bałtykiem.

Produkty marki Marks&Spencer ponownie będą dostępne w Polsce. Niektóre artykuły żywnościowe brytyjskiej sieci będą od połowy czerwca dostępne przez internet.

- W weekend było 1000 klientek, istny szał – mówi sprzedawczyni ze sklepu Camaieu, który już niebawem zniknie z handlowej mapy Polski. Francuska sieć w ciągu najbliższych tygodni wycofa się z naszego kraju. Do tego czasu stawia na promocje i duże obniżki cen, wyprzedając w ten sposób swój asortyment.

Jest drożej niż przed rokiem. Za kilogram truskawek w sklepach ceny potrafią wciąż sięgać 20 zł. Taniej jest na targach i bazarach, ale i tu trzeba liczyć się z ceną kilkunastu złotych za kilogram. Winny temu jest stosunkowo zimny maj i pandemia, która spowodowała, że brakuje rąk do pracy przy zbiorach.

Premia dla prezesa Tesco Dave'a Lewisa rozwścieczyła akcjonariuszy spółki, grożą "rewoltą". Lewis dostał łącznie 6,4 mln funtów za 2019 r., z czego 2,4 mln funtów to trzyletnia premia od korzyści, które odnieśli akcjonariusze.

Problemy z pracownikami, nieurodzaj i pandemia powodują, że ceny świeżych owoców szybują. Symbolem drożyzny stały się w ostatnich tygodniach czereśnie. Ich ceny sięgały 60-70 zł za kilogram. - To wciąż produkt sprowadzany. Stąd też wywindowana cena. Na polskie czereśnie musimy poczekać, ale nawet ich cena będzie wyższa niż przed rokiem - zaznacza Maciej Kmera z giełdy "Bronisze".

Maile z informacją o bonach na 500 zł do wydania w Castoramie to oszustwo. Wiadomości zawierają link do strony, która najprawdopodobniej wyłudza dane użytkowników.

1,18 zł - tyle kosztował mnie jeden posiłek. Dokładniej: talerz zupy "chińskiej". Wiemy, że jest niezdrowa, ale i tak czasem lubimy po nią sięgnąć. Oto z czego tak naprawdę jest zrobiona.

Mimo odmrożenia gospodarki i znoszenia kolejnych obostrzeń, Polacy ostrożnie gospodarują pieniędzmi. Rzadziej odwiedzają sklepy i wydają znacznie mniej.

- Tak, zamykamy nasze sklepy w Polsce - czytamy w komunikacie na stronie sieci Camaieu. Pandemia koronawirusa dodatkowo pogłębiła problemy firmy.

W całej Europie drukowane gazetki wciąż są istotne, pomimo cyfryzacji i rosnących kosztów dystrybucji. W Polsce nie zaszkodził im nawet zakaz handlu w niedziele, choć liczba papierowych publikacji sukcesywnie się zmniejsza. Po zakończeniu pandemii ich nakład może wzrosnąć, aby przyciągnąć ludzi do sklepów stacjonarnych.

W czasie pandemii wzrosło zainteresowanie narzędziami wideo. Handel dostrzegł w tym duży potencjał. W przyszłości z pewnością będzie chciał to lepiej wykorzystać, łącząc możliwości sprzedaży stacjonarnej i online.

Przed wybuchem pandemii Biedronkę odwiedzało ponad 4 mln klientów dziennie. Jednak po pojawieniu się koronawirusa w Polsce, co łączyło się z zaostrzeniem reżimu sanitarnego, liczba kupujących w dyskoncie spadła do ok. 2 mln dziennie.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że Polacy zaczęli żywo korzystać z możliwości zakupów internetowych. Wciąż ostrożni wobec powrotu do galerii handlowych, chętnie robią e-zakupy.

Tym razem to było coś więcej niż tylko chęć poprawy wizerunku. Sieci handlowe na poważnie podeszły do obietnic wycofywania ze sprzedaży jajek pochodzących od kur z chowu klatkowego. Działająca online sieć Frisco w ogóle wycofała "trójki" ze sprzedaży.

Branża spirytusowa apeluje o możliwość handlu alkoholem przez internet. Sprzedaż online ma być szansą dla małych i średnich firm.