Wysłał CV, odczekał kilka dni, a bywa, że dłużej, i oto – jest odpowiedź! Przychodzi mail z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną… Wydaje się, że sukces jest tuż tuż, dosłownie na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko dobrze się zaprezentować, trafić w oczekiwania pracodawcy. Ba, łatwo powiedzieć. Rozmowa z rekrutującym potrafi przecież skutecznie sparaliżować niejednego. Czego tak naprawdę obawiają się kandydaci?